środa, 30 stycznia 2013

Masa sportu, Masa zdrowia, Masa Radości - Masa Krytyczna.












Masa sportu, masa zdrowia, masa radości – masa krytyczna.

W grupie zawsze raźniej! To powiedzenie doskonale pasuje do rowerzystów. Czuć, że należysz do jakiejś wyjątkowej grupy, wiedzieć, że są ludzie, którzy myślą tak jak Ty. To bardzo ważne w życiu każdego człowieka. Poczucie wspólnoty rowerzystów to właśnie to co spaja Masy Krytyczne na całym świecie.


25 wrześnie 1992 roku, w mieście dzieci kwiatów – San Francisco – odbyła się pierwsza w historii rowerowa Masa Krytyczna. Jej twórcy nie mogli się spodziewać jednak, że wkrótce ich inicjatywa  rozprzestrzeni się najpierw na całe Stany Zjednoczone a potem na resztę globu. Kultywujący tradycję z San Francisco nadal organizują Masy, zgodnie z obyczajem w każdy ostatni piątek miesiąca – niezależne od temperatury i pogody.
źródło: http://cbuscyclechic.wordpress.com/2012/01/24/c/

Czym właściwie jest Masa Krytyczna? Przede wszystkim jest to masowe spotkanie rowerzystów, którzy za pomocą swoich pojazdów wiozą hasło „My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem”. Rowerzyści spotykają się w większej grupie, aby pokonać razem określoną trasę wewnątrz miejskiej tkanki. Duża grupa nie tylko buduje poczucie wspólnoty, ale również zapewnia pojedynczym jej uczestnikom poczucie bezpieczeństwa, którego nie zaznają oni na co dzień przemieszczając się po ulicach miasta. Przejazd jest również pewnego rodzaju manifestem. Rowerzyści zaznaczają swoja obecność – pokazują się władzom miejskim aby te brały ich pod uwagę przy podejmowaniu decyzji, kierowcom aby ci zaczęli uważać ich za pełnoprawnych uczestników ruchu drogowego. Pokazują się również wszystkim mieszkańcom ich miasta w celu uświadomienia im jak fantastycznym pojazdem jest rower, który najlepiej sprawdza się nie na wsi a właśnie w wielkim mieście!

Masy to nie tylko manifestowanie swoich preferencji co do jedynego słusznego miejskiego transportu:)  Masy to przede wszystkim edukacja na temat bezpieczeństwa na rowerze oraz korzyści jakie ulepszenie infrastruktury rowerowej mogło by przynieść miastu i wszystkim jego mieszkańcom z osobna.

źródło: http://www.copenhagenize.com/2010
/11/bike-auction-cycle-chic.html
Obecnie Masy Krytyczne odbywają się regularnie w kilkuset miastach w USA, Europie, Australii i Azji. Każdy kto weźmie udział w Masie może się więc poczuć częścią międzynarodowej wspólnoty.

Największą w Europie tego typu rowerową imprezą jest Warszawska Masa Krytyczna. Jak podają jej organizatorzy w miesiące letnie przyciąga regularnie ponad 2000 osób!

Jeśli chcielibyście poczuć wyjątkową atmosferę jaka panuje na każdym tego typu spotkaniu – nie wahajcie się! Dowiedzcie się czy w każdy ostatni piątek miesiąca w Waszym mieście również rusza konwój uśmiechniętych rowerzystów w słusznej sprawie! 
Oto strony Mas Krytycznych z największych miast:



Jeśli w Twoim mieście jeszcze nie powstała taka inicjatywa, to może właśnie Ty powinieneś ją rozpocząć?:)

niedziela, 6 stycznia 2013

Noworoczne postanowienia? Wyjedź im rowerem na przeciw!











Noworoczne postanowienia? Wyjedź im rowerem naprzeciw!

Mamy nowy rok – nowe możliwości, perspektywy, także wiele noworocznych postanowień. W końcu każdy chciałby, żeby nadchodzący rok był jeszcze lepszy od poprzedniego. Jeśli jednym z Twoich noworocznych postanowień jest zrzucenie paru kilo lub po prostu zadbanie o swoje ciało – rower jest dla Ciebie idealnym rozwiązaniem!

źródło: http://www.livestrong.com/article/507308-does-cycling-help-make-a-firmer-butt/
Schudnąć czy nabrać formy w nowym roku to chyba jedne z najczęstszych postanowień jakie planujemy zrealizować w nowym roku. I tak co rokJ W 2013 możemy sobie jednak wybrać nowego sprzymierzeńca, który pomoże nam w tej batalii – rower.

Wielokrotnie już rozpisywaliśmy się na tym blogu o niezwykłej przyjemności, która wynika z jazdy na rowerze. Wiatr we włosach, poczucie wolności, czasem piękne krajobrazy, niekiedy rozkoszowanie się urodą tkanki miejskiej. Rower poza tymi doznaniami oferuje również zgrabną sylwetkę, ładnie wyrzeźbione mięśnie, poprawę kondycji a co za tym idzie zdrowie i dobre samopoczucie.

Na rowerze można spalić nawet do 700 kalorii w ciągu godziny bardzo intensywnej jazdy. Jednak już nawet rekreacyjne korzystanie z tej formy transportu spala nadprogramowe ilości tłuszczyku. Wolne tępo – na przykład podczas wycieczki rowerowej z dziećmi – pozwoli nam spalić około 300 kalorii na godzinę. Jeśli rower stanie się częścią naszego życia, będziemy korzystać z niego jak z standardowego środka transportu pomoże on nam schudnąć niemalże bez żadnego wysiłku.

źródło: http://mtbikerider.blogspot.com/2009_09_01_archive.html
Stacjonarne rowery to standardowe wyposażenie każdej siłowni – nie jest to przypadek. Pedałowanie świetnie wzmacnia nogi, rzeźbi mięśnie łydek, wysmukla uda. Jednak nie są to jedyne partie mięśniowe pracujące podczas jady na rowerze. Podczas jazdy na dwóch kółkach pracują również mięśnie brzucha oraz ramion. Silne ręce wypracują sobie szczególnie Ci rowerzyści, którzy są zwolennikami jazdy po bezdrożach – im trudniej jest nam utrzymać kierownice w pożądanej pozycji, tym mocniej pracują mięśnie całych rąk.

Codziennie rano w drodze do pracy, każdego dnia podczas wyprawy na zakupy – na efekty nie będzie trzeba długo czekać. Właśnie to jest najlepszym aspektem chudnięcia i nabierania formy z rowerem. Możesz to robić przy okazji! Niesamowita przyjemność z jazdy jest występującą niezmiennie wartością dodaną.

Zima w tym roku, jak na razie, nas oszczędza, więc postanowienia noworoczne z udziałem roweru możemy zacząć realizować już dziś. Z roweru możemy skorzystać na przykład jadąc na poświąteczne wyprzedaże. W międzyczasie możecie zobaczyć również jakie rabaty mamy dla was w E-stojakachnarowery.pl

 Rower to samo zdrowie!

źródło: http://www.childbirthodyssey.com/health/four-steps-to-building-a-healthy-body-for-conception/